W marcu 2020 roku Brandi Susewitz myślała, że jej życie się skończyło. Straciła pracę w firmie z branży mebli biurowych i nie miała żadnych dochodów. Ale ta porażka była tylko krokiem do sukcesu. W trakcie lockdownu Brandi założyła firmę, która przebojem wdarła się na rynek i stała się rozpoznawalna na całym świecie. Jej Clear Office okazało się też lekiem na jedną z największych bolączek zarządców obiektów: co zrobić z meblami biurowymi, które nie są już potrzebne.

Brandi ma ponad dwudziestoletnie doświadczenie w branży mebli biurowych. Sprzedawała nowe meble firmom i pomagała im w urządzaniu nowych biur. 

– Klienci dzwonili do nas na początku tego procesu, na miesiące przed rozpoczęciem przeprowadzki, ale prawie nigdy nie brali ze sobą starych mebli. I za każdym razem, gdy spotykałam się z nowym klientem, moje pierwsze pytanie brzmiało: “Co zamierzacie zrobić ze wszystkimi tymi meblami?” – pyta Brandi.

Co zrobić z meblami biurowymi?

Prawda jest taka, że większość firm nie ma planu odnośnie do sposobu pozbycia się starych biurek i foteli, więc większość z nich trafia na wysypisko. – Można zapytać, dlaczego po prostu nie składować ich w magazynie – mówi Brandi – Ale szczerze mówiąc, jeśli przeniesiesz meble do magazynu, tylko będą tam niszczeć – dodaje.

Problem ten jest bardziej dotkliwy niż można by sądzić. Co roku na wysypiska śmieci w Stanach Zjednoczonych trafia 7 tys. ton mebli biurowych.

Właśnie o tym myślała Brandi, gdy w marcu 2020 roku postanowiła naprawić branżę mebli biurowych. Właśnie została zwolniona z pracy i zastanawiała się nad tym, co dalej. 

 – Szczerze mówiąc, najpierw przeszłam załamanie – mówi Brandi. – Martwiłam się, że nie będę miała gdzie pracować. Mój mąż i ja nie mieliśmy żadnych dochodów. Czułam, że wszystko, na co pracowałam przez całe życie, wkrótce zniknie. Aż pewnego dnia obudziłam się i zdałam sobie sprawę, że nigdy więcej nie będę miała tak dużo wolnego czasu – przyznaje.

Brandi i jej mąż w ich domu w Kalifornii

Używane meble biurowe trafiają na wysypiska

Susewitz wiedziała, że przeprowadzki to bolączka wielu zarządców obiektów. Zwłaszcza jeśli chodzi o to, co zrobić z meblami. Brandi rozumiała również, że ze względu na Covid na rynku pojawi się sporo używanych mebli.

– Zaczęłam sprawdzać, ile starych mebli biurowych ląduje u nas na wysypiskach. I byłam wstrząśnięta. Te 7 tysięcy ton brzmi jak ogromna ilość odpadów, ale koszty ich utylizacji są jeszcze większe – wyjaśnia Brandi. – Okazało się jednak, że na rynku amerykańskim nie ma hurtowników, którzy oferowaliby sprzedaż online używanych mebli wraz z dostawą. I wtedy mnie olśniło: chwileczkę, to jest moja szansa!

Posprzątaj swoje biuro

Pomysł Brandi był prosty: stworzyć pierwszą platformę online, na której firmy mogłyby kupować i sprzedawać używane meble biurowe. Rezultat przeszedł wszelkie oczekiwania: w drugim miesiącu prowadzenia firmy w lokalnej prasie ukazał się materiał na temat Susewitz. Następne były media krajowe. Obecnie firma Clear Office posiada w swoim portfolio firmy takie jak Uber i Oracle i planuje kilka następnych, ekscytujących projektów.

 – Rozmawiamy obecnie z najlepszymi producentami mebli o daniu drugiego życia ich produktom – mówi Brandi. – Zauważyłam, że nawet giganci architektury coraz bardziej interesują się gospodarką obiegu zamkniętego i zrównoważonym rozwojem.

Tym, co sprawia, że platforma Clear Office jest wyjątkowa, jest fakt, że firmy mogą być proaktywne, a nie bierne w procesie sprzedawania mebli. – Przed Clear Office nie było platform do sprzedaży mebli biurowych o wartości całego budynku. Natomiast po stronie zakupu ułatwiamy architektom i projektantom uwzględnienie już istniejących produktów w projektach, nad którymi pracują – zaznacza Brandi.

Co roku meble biurowe o wartości siedemnastu miliardów funtów trafiają na wysypiska śmieci w Stanach Zjednoczonych.

Firmy wracają do biur

Co najlepiej sprzedaje się na jej stronie internetowej? – Na początku nikt nic nie kupował – śmieje się Brandi. – Potem powoli zaczęłam sprzedawać regulowane biurka i fotele. Ale w ciągu ostatnich dwóch miesięcy tutaj, w Dolinie Krzemowej, wydaje się, jakby ktoś włączył światło. Biznes wraca. Mimo że większość zadań można wykonywać w dowolnym miejscu na świecie, nie sądzę, aby ludzie już zawsze chcieli pracować w domu. W pewnym momencie wrócą do biura – przekonuje.

Brandi podkreśla, że zainteresowanie firm używanymi meblami biurowymi wzrosło również przez ograniczone przez w dobie pandemii budżety. – Ponadto pracodawcy nie chcą inwestować w zupełnie nowe biurka i fotele, ponieważ wiedzą, że w obiegu jest mnóstwo używanych mebli. Ale ciekawe jest to, że na rynku zawsze były używane meble; po prostu nikt o tym nie wiedział – dodaje.

“Większość zadań można wykonywać w dowolnym miejscu świata, ale nie sądzę, aby ludzie już zawsze chcieli pracować w domu. W pewnym momencie wrócą do biura.”

Czy widzi jakieś trendy w projektowaniu biur spowodowane pandemią? – Klienci są bardziej zainteresowani prywatnością, ścianami panelowymi i separatorami, ale także obszarami współpracy i spotkań – wyjaśnia Brandi. Widzi, jak firmy przeprojektowują swoją przestrzeń, aby ułatwić pracę zespołową i współpracę. – Ludzie przychodzą do biura na spotkanie, a następnie wracają do domu, aby wykonywać swoją codzienną pracę przy komputerze – zauważa.

Biorąc pod uwagę sukces, jaki odniosła i zamiar powrotu firm do biur, Brandi ma wszelkie powody, by oczekiwać dalszych sukcesów Clear Office

Myślisz o zmianie biura?

Jeśli w najbliższym czasie planujesz przeprowadzkę swojej firmy, zastanów się, czy możesz wykorzystać posiadane już meble zamiast kupować nowe.

A jeśli nadal rozglądasz się za biurem, skontaktuj się z nami w ShareSpace – znajdziemy idealną (i umeblowaną) przestrzeń biurową dla Twojego biznesu.

0 Shares:
Mogą Ci się spodobać